Człowiek człowiekowi wilkołakiem. Wolf Man (2025)

Wolf Man banner

Klątwa, która zmienia w bestię.

Wolf Man (opis): Po latach trudnego dzieciństwa Blake postanowił uciec z rodzinnych stron w dziczy Oregonu. Żyjąc z rodziną w San Francisco, mężczyzna pewnego dnia dostaje list, w którym potwierdzono zgon jego ojca. Teraz Blake musi wrócić do domu, w którym się wychował. W towarzystwie żony Charlotte i córki Ginger razem jadą na miejsce. Po drodze napotykają dziwną kreaturę, której pojawienie się powoduje wypadek. Pozbawieni transportu, uciekają do posiadłości ojca Blake’a, w którym przyjdzie im przetrwać atak bestii. Okazuje się, że to nie jedyne zagrożenie, jakie ich czeka.

Odświeżanie starych produkcji i kreowanie w nich własnej wizji to popularna konwencja w kinematografii. Często tytuły przez upływ czasu zostają zapomniane, a przecież wciąż są warte uwagi. Wielu twórców sięga po to, co już utraciło swoją świetność i tworzy na tej podstawie nową wersję filmu. Taka sytuacja miała miejsce w przypadku produkcji Wolf Man, w reżyserii Leigha Whannella z roku 2025.

Wolf Man Kadr

Nie siadaj na zimnym bo dostaniesz wilka.

Choć reżyser znany jest bardziej ze swojej aktorskiej kariery, ma on na swoim koncie także nakręcenie kilku filmów. Wolf Man to druga produkcja Whannella odświeżająca stary film grozy. Nakręcony pięć lat wcześniej Niewidzialny Człowiek, także nawiązuje do kultowego już horroru. Tym razem nie chodzi jednak o naukowca i jego eksperymenty, a zwykłego mężczyznę, którego dosięga tajemnicza klątwa przekształcająca go w hybrydę człowieka z wilkiem, czyli wilkołaka.

Tegoroczna produkcja grozy nie jest niczym odkrywczym w koncepcji ukazania historii wilkołaka. Wszystko to już było, jednak nie znaczy to, że film ogląda się źle. Oczywiście próby odświeżenia i nadania im bardziej teraźniejszych aspektów czasem nie wypadają dobrze. Miało miejsce choćby w filmie Kruk, który niespecjalnie przekonał do siebie widzów. W przypadku Wolf Mana, zmian nie było wiele. Pozostawienie znanej formy moim zdaniem okazało się dobrym pomysłem. Poprawie na pewno został poddany aspekt wizualny, co robi duże wrażenie.

Wolf Man Kadr 2

Zbilansowana dieta to podstawa.

Największym dla mnie plusem filmu, jest kreacja wilkołaka. Nie jest ona przesadzona, jak to czasem lubi bywać w nowszych tytułach. Sama koncepcja powolnej przemiany jest absolutnie mistrzowska. Bardzo spodobało mi się też ukazanie dwóch perspektyw tego elementu: ze strony zarażonego oraz jego bliskich. Sprawia to, że mocniej odczuwamy ból towarzyszący bohaterom i ich dezorientacje oraz bezsilność w nowej dla nich sytuacji. Tutaj wielkie brawa należą się obsadzie aktorskiej. Wszyscy dobrze poradzili sobie w swoich rolach, autentycznie oddając emocje, jakie mogłyby towarzyszyć ludziom w podobnej sytuacji.

Jeżeli lubicie dobrze spędzić czas, obejrzeć przyjemny film, który na pewno potrafi poruszyć na wiele sposobów, to Wolf Man jest dobrym wyborem. Warto dać mu szansę i przeżyć prawdopodobnie znaną przez wielu historię, ale w nowej odsłonie. Wszystko w filmie ze sobą współgra: począwszy od scenariusza, gry aktorskiej, przez muzykę i scenerię, na samych ujęciach i grze kamery kończąc. Seans polecam wszystkim, zwłaszcza tym, którzy do tej pory nie mieli styczności z historią o wilkołaku.

Moja ocena: 7/10

Trailer:

Odwiedź mnie na:

Facebook

Instagram

Tik Tok

YouTube

Przeczytaj także:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

thadstark